Przez papierosy dalej nie pojadą

Przez papierosy dalej nie pojadą

Przez papierosy dalej nie pojadą

Funkcjonariusz wyjmuje papierosy ze skrytki w zbiorniku paliwa.
Widok na bagażnik samochodu. Na zdjęciu widoczne papierosy ukryte w ściankach bagażnika.

Papierosy o wartości ponad 50 tys. zł i dwa przystosowane do ich przemytu auta zatrzymali funkcjonariusze celno-skarbowi z przejść granicznych w Zosinie i Terespolu.

W środę (15.03.) próbę przemytu ponad 2 tys. paczek papierosów udaremnili funkcjonariusze służby celno-skarbowej z przejścia granicznego z Ukrainą w Zosinie. Kontrabanda ukryta była w kokpicie, ścianach, podłodze oraz w zbiorniku paliwa  hyundaia na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Właścicielem towaru okazał się siedzący za kierownicą auta 25-letni obywatel Ukrainy. Podróżny przyznał się zarówno do próby przemytu, jak też do specjalnego przekonstruowania samochodu na potrzeby tego nielegalnego procederu. Funkcjonariusze postawili mu zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego i razem z wartą ponad 28 tys. zł kontrabandą zatrzymali też przerobionego hiundaya. Pojazd będzie stanowił dowód w postępowaniu prowadzonym przez Delegaturę Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Zamościu.

Auto razem z ukrytą w nim tytoniową kontrabandą zatrzymali tego samego dnia również funkcjonariusze z przejścia granicznego z Białorusią w Terespolu. W miejscu oryginalnego zbiornika paliwa i koła zapasowego mitsubishi miało zamontowaną metalową skrytkę w podłodze, a w niej  2 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Samochodem przez granicę jechał 37-letni obywatel Białorusi, który poproszony o wyjaśnienia do próby przemytu się nie przyznał. Twierdził,  że auto kupił niedawno i być może papierosy już w nim były lub … ktoś mu je podrzucił, gdy samochód stał na parkingu przed blokiem. Mundurowi zarekwirowali mitsubishi i wart ponad 27 tys. zł towar, a  przeciwko Białorusinowi wszczęli sprawę karną skarbową. Okoliczności zdarzenia ustala Delegatura Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej.