«Powrót

Początek lipca w Oddziale Celnym w Koroszczynie

Początek lipca w Oddziale Celnym w Koroszczynie

Początek lipca w Oddziale Celnym w Koroszczynie

Funkcjonariusz Służby Celno-Skarbowej stoi wewnątrz naczepy tira. Na kartonowych pudłach siedzi pies - owczarek niemiecki
Kilkadziesiąt worków typu big bag stoi wzdłuż ściany naczepy. Do jednego z worków zagląda funkcjonariusz Służby Celno-Skarbowej.
Skrytka wyżłobiona w desce a w niej leżą dwa opakowania wkładów tytoniowych

Blisko 57 tys. paczek papierosów oraz prawie 2 tys. paczek wkładów tytoniowych ujawnili funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z Koroszczyna.

Nielegalne wyroby ukryte były w samochodach ciężarowych.

Funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Koroszczynie poddali szczegółowej kontroli wjeżdżający z Białorusi do Polski samochód ciężarowy z ładunkiem surówki niestopowej. W czynnościach wspierał ich pies służbowy wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych.

Kontrola była wynikiem wytypowania pojazdu przez kierownika zmiany, który po przeprowadzeniu analizy zlecił szczegółową rewizję. Jego podejrzenia potwierdziło zachowanie naszego czworonożnego funkcjonariusza, które wskazywało, że w naczepie pojazdu jest nie tylko zadeklarowany ładunek.

Jak się okazało, zarówno doświadczenie funkcjonariusza, jak i psi nos zadziałały bezbłędnie. W znajdujących się w przedniej części naczepy kartonach znajdowały się papierosy bez polskich znaków akcyzy. W sumie funkcjonariusze ujawnili blisko 50 tys. paczek o wartości rynkowej ok. 750 tys. zł.

Kilka dni później funkcjonariusze udaremnili przemyt prawie 7 tys. paczek papierosów oraz blisko 2 tys. wkładów tytoniowych.

Tym razem w wykryciu nielegalnych wyrobów pomocny okazał się skaner RTG. W jednym z pojazdów, w workach typu big bag zawierających brykiet, funkcjonariusze ujawnili blisko 7 tys. paczek papierosów.

Z kolei w drugim pojeździe, który zgodnie z deklaracją miał być pusty, ukrytych było prawie 2 tys. paczek wkładów tytoniowych. Nielegalny ładunek ukryty był w specjalnie wyżłobionych deskach stanowiących konstrukcję plandeki. 

We wszystkich trzech sprawach zostały wszczęte postępowania karne skarbowe, które prowadzi Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej.