Prześwietlili naczepę, znaleźli papierosy

Prześwietlili naczepę, znaleźli papierosy

Prześwietlili naczepę, znaleźli papierosy

funkcjonariusz Służby celno-Skarbowej stoi przy naczepie ciężarówki i wyciąga z przerobionej podłogi papierosy; papierosy umocowane są na specjalnych szelkach
zbliżenie na skrytkę w podłodze naczepy; widoczne ułożone papierosy i zwisające szelki do ich wyciągania ze skrytki
paczki papierosów - 10,4 tysiąca sztuk - ułożone na podłodze

Papierosy o wartości 150 tys. złotych ukrył w naczepie zestawu ciężarowego ukraiński kierowca. Przemyt udaremnili funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z przejścia granicznego w Dorohusku.

Kierowca wiózł do Polski ładunek płytek ceramicznych, ale analiza obrazu ze skanowania nie budziła wątpliwości, że w ciężarówce są też ukryte papierosy. Funkcjonariusze obsługujący urządzenie skanujące namierzyli je w odpowiednio przerobionej podłodze naczepy. Po dokładnej rewizji okazało się, że znajduje się tam 10,4 tys. paczek papierosów popularnej białoruskiej marki. 

Kierowca pojazdu nie przyznał się do próby przemytu. Twierdził, że nic nie wiedział o dodatkowym, nielegalnym nadbagażu. Tłumaczenie nie wydaje się wiarygodne, zważywszy na sposób ukrycia papierosów. 

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wszczęli przeciwko mężczyźnie postępowanie karne skarbowe. Na poczet kary grzywny zajęta została naczepa.